natrafiłem w sieci - choć pewnie był już tam od dawna - dziś, na making of do kayah'owego nowego teledysku (do obejrzenia TU). nie byłby pewnie on wcale warty wspominania, ale... po pierwsze na nim dostrzegam pewne skrawki. śladowo, ale zawsze. jest ciut więcej pana biegającego, w dodatku tu mówiącego. i wreszcie, choć nie wiem na ile ma to coś z making of'em wspólnego - marzą mi się remiksy tej piosenki. oj marzą...
do Słoneczka przyjechała jego koleżanka. koleżanka ma bujne lokowano-sprężyniaste włosy oraz budowę raczej słuszną, przy czym jest raczej nie-niska. chcąc być miłym, przed wyjściem na miasta Słońce rzecze do niej: wyglądasz jak magda gessler! jej oburzenie wprost nie do opisania było :D. przecież mi się tak magda podoba! - dziwne są gusta i sposoby komplementowania 'hetero' Słoneczka.
i zbieram zaproszenia na dzisiejszy obiad, bo nie mam nań kompletnie pomysłu ;o.
[...]
Dzisiejsza piosenka przypomina mi maj 2007 w Rzeszowie, kiedy to rządził przerobiony z oryginału hit :)
OdpowiedzUsuńW odniesieniu do Kayah... nie dostrzegam skrawków u biegającego chłopca (chyba pogłębia mi się wada wzroku), lecz miłą/sympatyczną twarz i piękne uzębienie :)
zaprosiłbym, ale - pomijając odległość - pewnie i tak byś narzekał, że zbyt tuczące, kaloryczne i nie wiem co jeszcze ;d
OdpowiedzUsuńi napiszę to - znowu trafiłeś z panem na zdjęciu ;)