i małe przyjemności. albo i drobne. niech ich znajduje się jak najwięcej. a tylko od nas zależy, ile z nich dostrzeżemy i którym z nich pozwolimy poprawić sobie humor.
wczoraj między wizytą u lekarza (jak on pięknie pachniał!!) a kawą u babci wpadliśmy z mamą do h&m. to nic, że tym razem ona coś sobie kupiła, a ja nic nie znalazłem. na półeczkach i pod sufitem wisiał on! może na zdjęciu ciut innym, ale wisiał.
zastanawiam się co oni robią z tymi wszystkimi dekoracjami po zmianie kolekcji, bo ja (i pewnie nie tylko ja), bym takie duże wiszące coś przygarnął.
[i udaję, że tekstu fragmentów pewnych nie słyszę ;)]
a jeśli macie 20 minut wolnego to polecam historię miłości marii i jerzego wasowskich.
[...]
Umiejętność dostrzegania małych rzeczy i czerpanie z nich radości, bardzo podnosi poziom radości w życiu :)
OdpowiedzUsuńJeżeli trafisz na obsługę bardzo w porządku (podobno we Wro. wszystko załatwisz), to możesz wyłudzić od nich dekoracje ;]
OdpowiedzUsuńprzecież nie wącha się lekarzy tylko się im język pokazuje:P
OdpowiedzUsuńW sensie że Jon? Nuuda.
OdpowiedzUsuńTa piosenka (w sensie że Grzeszczak) to najbardziej irytująca rzecz, jaką ostatnimi czasy popkultura wydała na świat:) Jak się ostatnio dobrze ubzdryngoliliśmy, to wymyślaliśmy powody, dla których Pani Sylwia musi sylabizować, by wyśpiewać każdą z fraz. By nie być posądzonym o obracanie się w towarzystwie ludzi nie do końca normalnych, pozwolę sobie nie przytaczać treści naszych insynuacji. Pozdrav!
OdpowiedzUsuń@hekate: szkoda tylko, że ten poziom chwiejny bywa ;)
OdpowiedzUsuń@pmq: a wro tak daleko ode mnie jest:( poza tym nie wyobrażam sobie siebie rozmawiającego z obsługą na ten temat ;o [eh ta ma nieśmiałość]
@nemst: temu to akurat co innego można by było pokazać :D
@leeo: to poleć kogoś ładniejszego :>
@homoviator: trzeba było się nie krępować. nikt wszak nie jest normalny do końca, żadne zatem nazbyt upraszczające wnioski nie zostałyby wyciągnięte ;)
kwestię sposobu jej 'śpiewu' już rozważałem nie raz. niestety jednak podróże samochodem i rmf pchnął mnie chwilowo w objęcia tej piosenki. i donoszę że już się uwolniłem (po 100 razach ;o)
pozdrawiam!
etykieta ze mną czemuż? :D ze względu na Jona?
OdpowiedzUsuńa Sylwia Grzeszczuk ze swoją nauką łączenia sylab mnie prześladuje. gdzie nie pójdę, to leci "cie szmysie zmałychrze czybo wzórnaszczę ściewnich zapisa nyje est"
pozdrawiam ;p
nie mów że się nie cieszysz z tej etykiety! :P
OdpowiedzUsuńpozdra wiamserde czniestaru szku! :P