na rekonesansie leśnym o poranku, dnia wczorajszego, byłem. siedzi człowiek w domu to go swędzi i nosi. zatem nawet poświęcenie się i wstanie tuż przed 7 problemem nie jest. leśnych duktów szlakiem bieganie - co prawda bez słyszenia w tle wyjącego w księżycową noc wilka - z koszyczkiem w ręku i w stroju pt. niech mnie tylko nikt w nim nie zobaczy, mózgu zwoje odpręża idealnie. dzięki temu nie rozprostowują się od nauki zbyt szybko, ani tez nie przegrzewają.
efekty może mało szalone, ale na sosik starczyło. zatem i ucieszy dla ciała (w formie żołądka) tym razem były.
grzyby i poranne mgły, a także te wieczorne, zgodnie z tym co pisze Spencer, zwiastuję nadejście jesieni. wreszcie!
ale może zamiast się nad tym rozczulać i rozwodzić wrócę do mych malowanek :D.
[...]
Jakie wreszcie? Jakie wreszcie! Jeszcze lato musi być! :p
OdpowiedzUsuńoch, pana ze zdjęcia to ja uwielbiam i wiesz o tym dobrze <3
OdpowiedzUsuńa grzyby też ostatnio widział ja. ale jako że amatorem grzybobrania tudzież smakoszem grzybowych potraw nie jestem, pozostawiłem je matce naturze.
pozdrawiam słonecznie ^^
jakby tacy panowie jak ten na zdjęciu wyrastali pod drzewami to bym codziennie w porannych mgłach biegał do lasu.
OdpowiedzUsuńps. mój szwagier powtarza że jak swędzi to trzeba... ###### :)
pozdrawiam
Uwielbiam chodzenie do lasu.
OdpowiedzUsuńMi ta przyjemna wędrówka kojarzy się z jesienią, ale o niej cicho sza!!!
Przecież ja jeszcze na wakacjach nie byłem!
Panem ze zdjęcia dobrze mi zrobiłeś z uwagi na... wiesz co :P mrrrrr!
Pozdrawiam:*
@krikrakren: to niech chociaż u mnie ta jesień zagości :D
OdpowiedzUsuń@brylantyna: pewnie widziałeś jakieś zielone grzyby :P panem tym i ja się zachwycam, zatem i Tobie przyjemności przy okazję robię wrzucając do tu :D
@yomosa: może powinieneś sprawdzić, czy oby na pewnie nie wyrastają :P
co to trzeba zrobić, jak swędzi??
@tahoe: wiem, to był jeden argument za tym by je tu umieścić :)
zatem koszyczek w dłoń i do lasu!