co prawda tym razem to nie ja i nich marzę i na stopy swe przywdziewam, choć to samo w sobie mogłoby być interesującym i ciekawym doświadczeniem (kończącym się zagipsowaniem mych stawów skokowych zapewne). tym razem to nie ja chcę być największą elegantką w okolicy. tym razem to moja babcia (rocznik 38, gwoli ścisłości) :D.
byłem z nią wczoraj w banku (pominę żółwie tempo, a raczej nadmiar spraw załatwianych przez poprzedzających nas w kolejce petentów i nazbyt rozbudowane procedury). w butach na obcasie mi się najlepiej chodzi. ostatnio chodziłam trochę w płaskich albo na niskim obcasie, bo bolał mnie kręgosłup, ale potem doszłam do wniosku, że to musi być inna przyczyna. wróciłam do obcasów (tak z 8 cm na moje oko) i od razu lepiej się czuję! kiedyś jak jeździłam na wakacje (a kiedyś to jeździło się do wielkiej titowej jugosławii) to tylko takie buty brałam i wszyscy się dziwili, że ciągle w nich chodzę, a ja po prostu od zawsze uwielbiam. do tego garsonka, coś ładnego na szyję, (duszące) perfumy opium i gotowe. czyli w każdym wieku może się chcieć! im więcej pozytywnych osób w takim wieku (niżli tych zrzędzących), tym świat jest piękniejszy.
omal nie oplułem półowy biurka i lapa kawą przed chwilą. yomosa, Ty pewnie wiesz dlaczego ;>
[...]
Chodzenie w butach na obcasach na prawdę nie jest takie straszne i trudne :D choć jak patrzę na niektóre osoby to aż mnie stawy bolą ;P
OdpowiedzUsuńNo i jak się chce to w każdym wieku można :D
no a co Ty ode mnie chcesz?? :)
OdpowiedzUsuńgratuluje babci!
buziak w co tylko chcesz:*
@hekate: to może się skusze kiedys skoro tak zachecasz :D tylko nie wiem czy sloniowy rozmiar tez produkuja :D
OdpowiedzUsuń@yomosa: zyczyles mi bym sie zakrztusil...
:P
Wiesz skoro prawie dziecięcy produkują to pewnie i słoniowy też :D
OdpowiedzUsuńA i miałeś się uczyć :P
Widać siła przyzwyczajenia. Podobno niektórym na wysokim obcasie chodzi się zdecydowanie wygodniej niż w płaskim obuwiu. Nie wiem, nie próbowałem :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą piosenkę!!