niedziela, 4 września 2011

(464). czyli w drogę!

nach krakau!!!!




 


[wypatrujcie mnie na dworcach i peronach, na pewno będę rzucał się w oczy ;) Yomosa, za fotkę 100krotne dzięki!]




od dziś urzęduję w krk przez pewien czas, jeśli tylko dotłukę się tym przeklętym pociągiem ;). ale zaufajmy kolejom :D.


poniedziałkowy poranek pod znakiem orala. nie ma jak to zacząć tydzień z pierdolnięciem. szkoda tylko że z takim akurat. egzaminów o poranku nie cierpię. tych w poniedziałki szczególnie. a ustnych to już w ogóle. ale cóż począć. wtorkowy poranek pod tym samym znakiem, ale o tym pewnie zdołam napisać jeszcze w poniedziałek ;]. w końcu blog czynny przez cały rok, niezależnie od sesji ;).


śnił mi się dziś mój Ex. ciekawe czemu. sen lepiej niech się nie ziszcza, bo zbyt miły w tym śnie nie byłem, ale cóż, widać musiał sobie zasłużyć na to ;].








a wszystkim czytającym udanej niedzieli życzę :]



[...]

6 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki za Twoją sesję (swoją zresztą też). I jeżeli będziesz paradował po Głównym w samych tylko bokserkach to na pewno będziesz rzucał się w oczy :P

    OdpowiedzUsuń
  2. udanej niedzieli, a właściwie to już popołudnia o Podróżujący :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja życzę powodzenia na sesji :) i to tak zupełnie bez złośliwości ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. yyy, pan w tych kolorowych boksach nie ma tyłeczka, zjadło mu lub coś, co za deska :P
    musiałem pomarudzić, no a teraz ważniejsza część - trzymam kciuki Maxiu :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Odnośnie paradowania chciałem napisać to samo co McQueen, więc już nie będę powtarzać. Powodzenia na egzaminach! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ..."Załóż ciepłe gatki Maxiu", wszak sansi już jesień zwiastuje :D
    Zatem powodzenia :))

    OdpowiedzUsuń