sobota, 22 stycznia 2011

(261). czyli magia i czary.

znacie jakieś? sekretem jest przepis na gumisiowy sok!



mnie od dziś, a nawet odkąd tylko nabyłem buty zimowe, zastanawia magia zabezpieczeń obuwia przed kradzieżą i sposób ich dezaktywowania. bo owszem uczyniono to z moją parą ale i tak zwykle wydaję jakiś odgłosy na bramkach. czasem. dziś się stało to wchodząc do tesko, stało się to przyczynkiem rozmowy z ochroniarzem nawet. krążyłem po nim bojąc się potem wyjść. pot zimny mnie oblewał. zapełniłem koszyczek. zapłaciłem. i zacząłem zmierzać w kierunku bramki, minąłem ją i... nic.
wypadałoby chyba nawiedzić miejsce ich zakupu. a tak mi się nie chce.


i w kwestii sztuczek magicznych. pojawia się, rośnie a potem znika. nieco bajkowo-kreskówkowo.



swoją drogą nie podejrzewałem nigdy batmana o tak głębokie gardło.

[...]

3 komentarze:

  1. ja tylko gaszę latarnie siłą umysłu. ale to niewytłumaczalne nawet dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. może rzeczywiście masz zaczarowane buty?? spróbuj skoczyć z jakiejś góry...ciekawe czy bezpiecznie wylądujesz??:))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. @brylantyna: będziesz musiał mi to zaprezentować! :D

    @yomosa: tak łatwo się mnie nie pozbędziesz! ;P

    OdpowiedzUsuń