niedziela, 30 stycznia 2011

(267). czyli filmowo.

tzn. naukowo.



ktoooo chceeee ze mną jaaaaakieeeeś fiiiiilmyyyy pooooglądaaaaaać? albo nawet za mnie i mi potem opowiedzieć? bo tak samemu oglądać nawet klasykę to smutno jest. tym smutniej, że przyglądam się tym filmom czasem już po raz drugi. i patrzę i mam wrażenie, że już to gdzieś widziałem a potem wręcz przeciwne typu 'wow'. i się mieszają wszystkie mimo że notatki czynię.
poszukuję towarzysza swej niedoli! pilnie. tym pilniej, że niektóre filmy są nieme.



i chyba jakieś rozpraszacza dać by wypadało. ale to może po prysznicu.

[...]

5 komentarzy:

  1. Za kilka dni kończę sesję, to mogę się poświęcić ewentualnie ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. jak chcesz to Ci podeślę linki do filmów ciekawszych:) może i też bez dialogów ale efekty głosowe są:)))

    fajnego wieczoru życzę:*

    OdpowiedzUsuń
  3. mam już jeden filmik. Też niemy. I z senną melodią:)

    http://www.youtube.com/watch?v=gzcbkfa6kFI

    OdpowiedzUsuń
  4. no ja się też ewentualnie poświęcić mogę, tym bardziej, że właśnie zamierzam coś oglądać
    podoba mi się muzyka, która wstawiłeś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. @pmq: to już będzie za późno. :P

    @yomosa: urzekły mnie rybeczki! ale i tak nie są ciekawsze od d.w.griffitha :P
    a inne filmiki i tak mam w zanadrzu ;]

    @nemst: ewentualne poświęcić łaski bez :P

    OdpowiedzUsuń