udało się przednio. wilgotne, aromatyczne, nadczekoladowe, rozpływające się i dziwnie szybko znikające.
niech będzie ono jednym z wyjaśnień tego iż dzieje się ze mną to samo co z zakiem. rośniemy zdrowo. aż za. no ale trudno. zrzućmy to na zimę. i przemilczmy. grunt, że babcia i mama się z tego powodu cieszą.
ale jak tylko sesja się skończy zabieram się za siebie.
a jak tylko powrócę jutro wieczorową porą do krk i poczynię poniedziałkową prezentację z pr (tym razem nie tego blogowego), będę musiał zabrać się za wielkie porządki jakieś. nie ma lekko. niestety.
[co by tu jeszcze zmarudzić...]
senny jakiś jestem. z tego przejedzenia.
mama się mnie właśnie spytała, czy koszule na mnie już nie trzeszczą czasem oO. idę się załamać. skoczę do klozetu. spuście za mną wodę, proszę.
[...]
pamiętaj- Zac gruby to fajniejszy Zac. A więcej Maxa to więcej ciała do miłowania:))
OdpowiedzUsuńwiesz, ja bym chciał przepis na to cudo!!
pozdrawiam ciepło Cukierniku:*
O, czy to Czekoladowa Chmura? Pamiętam swoją, do dziś jest przebojem :)
OdpowiedzUsuńA grubszy Zac to nareszcie-wyglądający-jak-człowiek Zac. Właściwie nawet mi się podoba, o dziwoo.
Jak mawia(ł) nasz kolega, "demonizujesz Max-ie" :)nie napiszę więc jak zima na mnie wpłynęła, bo i po co.
OdpowiedzUsuńOd poniedziałku codzienne ćwiczenia i myślę, że pożegnam tą tęgą porę roku o wiele lżejszy :)
Ciasto wygląda smacznie i bardzo miło podane :)
mam dzisiaj dzień samych prostackich żartów, więc napiszę tylko "ee grubo masz na chacie"
OdpowiedzUsuńech. xd
wyślij mi przesyłką konduktorską trochę tego ciacha!
się czepiłeś tego Zaca całego a on nie jest aż tak ciekawy :P, za to ciasto wyborne, i nie mów że sam je piekłeś bo nie uwierzę
OdpowiedzUsuń@yomosa: taki zak mi się chyba powoli odpodobywuje ;]
OdpowiedzUsuńprzepis dofrunął - bierz się za pieczenie teraz!
@leeo: owszem czekochmura nigelli. zawsze się udaje i zawsze są ohy i ahy na nią :D
@tahoe: ja muszę marudzić na wage bo się powoli nie dopinam ;] a nie mam zamiaru wymieniać garderoby więc pozostaje mi tylko zrzucić co zbędne :D
@brylantyna: grubo, grubo... biorę z Ciebie przykład :P
ciacho Ci kiedyś upiekę. może :P
@nemst: milcz na temat zaka lepiej :P
sam piekłem, to że Tobie pieczenie się nie udaje i gotowanie, nie oznacza że i inni tak mają ;P