niedziela, 6 listopada 2011

(521). czyli dialog oh oh!

wybacz drogi x. ;).

gdzie jest max? :P

x: bo prawda jest taka że jestem cholernym oportunistą. i tu mam kolegę od chodzenia na wernisaże, tu kolegę który pracuje w kinie i załatwia wejściówki, tu kolegę z opery itp
max: okropny jestes! to do czego ja Ci sluze? :PP
x: Ty akurat się nie wliczasz ;P bo ja z tamtymi się nie pieprzyłem nigdy hahaha
max: hahah. to jestem lewel nizej czy wyzej :PP
x: ciężko ocenić. w każdym razie z Tobą gadam z własnej woli i częściej. a nie tylko jak czegoś potrzebuję albo jak mi się nudzi xd
max: zaszczycony sie czuje!
x: no ej
max: no co
x: po prostu zastanawiam się czy nie traktuję facetów przedmiotowo.
max: i jakie wnioski z tej jesiennej rozkminy?
x: właśnie nie wiem.



pozostaje tylko westchnąć: eh ta dzisiejsza młodzież! i jak jej przy tym nie uwielbiać ;).
[i niech mnie młodzież za ten dialog nie zamorduje :D]

[...]

4 komentarze:

  1. A gdzież by max być mógł - TAM GDZIE ZAWSZE - NA DOLE!

    OdpowiedzUsuń
  2. @anonimowy: raz na dole, raz na gorze, raz... wedle fantazji :P

    @nemst: sa wspaniali!

    OdpowiedzUsuń
  3. tęsknie za tego typu rozmowami!!!

    OdpowiedzUsuń