gdzie jest max? :P |
x: bo prawda jest taka że jestem cholernym oportunistą. i tu mam kolegę od chodzenia na wernisaże, tu kolegę który pracuje w kinie i załatwia wejściówki, tu kolegę z opery itp
max: okropny jestes! to do czego ja Ci sluze? :PP
x: Ty akurat się nie wliczasz ;P bo ja z tamtymi się nie pieprzyłem nigdy hahaha
max: hahah. to jestem lewel nizej czy wyzej :PP
x: ciężko ocenić. w każdym razie z Tobą gadam z własnej woli i częściej. a nie tylko jak czegoś potrzebuję albo jak mi się nudzi xd
max: zaszczycony sie czuje!
x: no ej
max: no co
x: po prostu zastanawiam się czy nie traktuję facetów przedmiotowo.
max: i jakie wnioski z tej jesiennej rozkminy?
x: właśnie nie wiem.
pozostaje tylko westchnąć: eh ta dzisiejsza młodzież! i jak jej przy tym nie uwielbiać ;).
[i niech mnie młodzież za ten dialog nie zamorduje :D]
[...]
A gdzież by max być mógł - TAM GDZIE ZAWSZE - NA DOLE!
OdpowiedzUsuńach ci chłopcy :D
OdpowiedzUsuń@anonimowy: raz na dole, raz na gorze, raz... wedle fantazji :P
OdpowiedzUsuń@nemst: sa wspaniali!
tęsknie za tego typu rozmowami!!!
OdpowiedzUsuń