czwartek, 28 kwietnia 2011

(362). czyli ani ani.

inaczej mówiąć ani nic.



[btw. kayah wydała singla. polecam orgazm przez ucho osiągnąć!]
jeden sklep, drugi, trzeci. ani ciucha ładnego, ani ładnego sprzedawcy, ani też ładnego współklienta. totalnie nic. za to na damskim parę ładnych fatałaszków mi w oko wpadło. tzn. ich kolor.
mierzyłem nawet kilka par krótkich spodni ALE, jedne za krótkie, inne za szerokie, podczas gdy rozmiar mniejsze już za małe, tu źle zamek wszyty, tu to, tu tamto. czemu nie ma krótki spodni - biodrówek?! tajemnica tego świata nieprzenikniona. nawet z 5 tajemnic może by się z tego ukuło.
ostał mi się by się zrealizować tylko auchan. bo przez dłuuugi łikend czymś się trzeba żywić. (a nie samym papieżem wiszącym na każdym słupie i oknie żyje człowiek). a w auchan oh i ah. jacy piękni klienci. i nawet z bielizną na wierzchu, i z dekoltami, i ładni, i kolorowi, aż nie wiadomo było, na którego spozierać. 
dla tych widoków warto było w połowie wykładu wyjść :D.



i jeszcze tylko posprzątam i już nie będą miał co robić by nie pisać i będę musiał się mym nieszczęsnym tworem zająć.

[...]

5 komentarzy:

  1. Nie mam zielonego pojęcia co się dzieje, ale od chwili gdy na blogu Spencera napisałem, że nie przepadam za blogspotem, zaczął mi robić numery. Ani Chrome, ani IE nie chce mi wyświetlać blogów, wyskakuje zabójczy komunikat. http://img34.imageshack.us/i/bloggerd.jpg/
    Dopiero FF się zlitował i jakoś udało mi się wreszcie otworzyć stronę. Ciekawe czy ten komentarz się doda. :/ U Spencera nie dało rady :/
    Pozdrawiam

    PS. Singiel Kayah świetny, ciekawe kiedy nowa płyta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. spodenki biodrówki? rzeczywiście nie widziałem. A szkoda!!

    poza tym Pan to strasznie wybredny:)

    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  3. Krótkich spodenek nie lubię. Ale lubię, kiedy inni chłopcy noszą ;) Kayah świetna! I nie pisz na blogu, tylko w magicznym pliku o nazwie "mgr" ;>

    OdpowiedzUsuń
  4. aż masz niedosyt tych pieknych chłopców:P

    OdpowiedzUsuń
  5. piękna piosenka. z czasów istnienia pewnej strony dawałem jej inną, koncertową wersję. wtedy nie znalazła się na Skale. może to lepiej-miło że ujrzała światło dzienne :)

    OdpowiedzUsuń