wtorek, 6 grudnia 2011

(543). czyli orgazm i szpinak.

to podobno sekret piękna skóry lady gagi (TU).


może w końcu i ja powinienem bardziej o siebie zadbać, w końcu jestem tylko niecały rok młodszy od niej. szkoda tylko, że nie mogę zajadać tyle szpinaku, ile bym chciał. mogę za to popracować nad tym drugim elementem ;). chyba, że w ten sposób to działa tylko u kobiet. ale chyba nie zaszkodzi spróbować :].
dziś mikołajki - zachowajcie w czystości swoje kominy, przeczyśćcie je jeszcze z raz na wszelki wypadek, coby mikołaj nie miał żadnych problemów z dojście. tzn. z dotarciem do Was z workiem pełnym prezentów. chyba, że nie byliście grzeczni. to wtedy czeka Was rózga. ale i to w sumie może być całkiem fajnym prezentem ;). wszystko zależy od mikołaja :D.



a markowi dziękuję za wczorajszą przesyłkę ;).

[...]

3 komentarze:

  1. Proszę bardzo :)). A szpinak lubię, jeśli sam go zrobię albo moja mama :)) Zastanawiam się tylko nad orgazmem lady.... na moją skórę to chyba nie zadziała ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. i nie zapomnij jeszcze o okładach z mięsa na ciele:) najlepiej takiego mięsa w postaci samczego samca:)

    pzdr

    ps. do mnie Mikołaj dotarł:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że w ploteczkach z wielkiego świata jesteś na bieżąco :D

    PS. Do mnie również niespodziewanie dotarł :D

    OdpowiedzUsuń