tylko po co. tego nie wie chyba nikt. owszem biało, ładnie. ładnie, ale tylko gdy podziwia się ten widok zza okna, siedząc w cieple. bo gdy trzeba swe zwłoki ruszyć na trzynastostopniowy mróz już się nie robi wcale przyjemnie. a wręcz przeciwnie. jedyne co pociesza przy szybkim marszu pozwalającym się lekko rozgrzać i nie dać się mrozowi, to właśnie śnieg pod butami wesoło skrzypiący.
niektórzy jednak zimy się nie boją. np rdzenna ludność mego osiedla. chłopcy morowi, krótko obcięci i zakapturzeni. ubierają sobie dżinsy, adiki oraz skarpetki typu stopki. potem mogą rzucić w tramwaju do drugiego sobie podobnego: nogawę podniosłem to mi po pięcie przypiździło, bo kurwa stopki mam. (i tu powinna się wzmóc czujność pewnego bloggera i posypać się powinny pytanie a jakie to stopki i jakie stopy ;-)).
miałem sobie zrobić jutro kolejową wycieczkę wokół krakowa, ale nie chce mi się wstawać o porze wczesnej a i mróz odstrasza, więc może za tydzień ;).
pisząc ten komentarz spojrzałem na termometr. Wskazuje 16,7 stopnia mrozu :)
OdpowiedzUsuńciepła więc życzę:*
ps. stopki? to ja wole moje kalesonki;p
Zima jest paskudna. Zaraziła mnie.
OdpowiedzUsuńa ciekawe czy chłopcy ci w stopkach ssać potrafią jak ten pan na zdjęciu ssa :P,, co zresztą całkiem zgrabnie czyni, a i mnie sie to podoba a podoba mi się także kształt brody i sama broda tego pana co to jego kutas w reku trzymany jest a torba właśnie jego jest zasysana, a właściwie jajko jedno - smaczne jajko, lubię jajka :D
OdpowiedzUsuńa kiełbasę też lubię jakby się kto pytał :D:D:D
OdpowiedzUsuńdo Wieliczki się wybierz! :D
OdpowiedzUsuń(Nie)widać (że)panom ze zdjęcia coś skrzypi pod nogami... Może powinienem to sprawdzić? :P
OdpowiedzUsuńNo i skoro nie padły pytania tego bloggera, które paść miały, to ja spytam o interesujące szczegóły :P:P:P
Jakie adiki, jakie stopki, a kawałek łydki było widać??? Warte to uwiecznienia jakiegokolwiek???? :):):):):):):)
Pozdrawiam ciepło i zapisuje się na okołokrakowski maraton wycieczkowy :)