rok temu niecały poszukiwałem z mamą drzewka idealnego, mało-kującego, długo-zielonego, coby na nim bombki i inne cacuszka ponawieszać. dziś szukaliśmy chryzantem idealnych. musiały być białe - bo z białych babcia już stroik zaczęła świąteczny robić. zatem białe w donicy, koniecznie pełne, koniecznie puchate, koniecznie mało rozkwitnięte, by do poniedziałku dotrwały. do tego ileśtam ciętych do wazonki. też białych. i chodź i szukaj. od straganu do straganu. policjant pogwizduje ruchem sterując. i tu nie ma tam nie ma. a tu ktoś znajomy. i gadka-szmatka. a mnie trafia szlag mały. a potem coraz większy. tak wyrosłem. tak schudłem. tak studiuję. i ojej, jak ten czas szybko leci, mam już xy lat. tak. do widzenia. my tu kwiatków szukamy. zajęcie poważne bardzo. kwiatki są wszędzie, ale nie takie jak być powinny. a te krzywe, a te jakieś nijakie, a te za mało białe.
w końcu się udało. donica jest, kwiatów w niej 15, do tego 9 do wazonki. amen, amen, alleluja!
a chryzantemy mają takie pyszne płatki. takie gorzkawe, ale słodkie. i pachną tak intensywnie. mam nadzieję, że nikt braku kilku nie zauważy. kilku płatków, a nie kwiatów. żeby nie było. czemu nikt nie stworzył cukierków albo karmelków o takim smaku, albo lodów, albo czegokolwiek... mhmh...
w ramach muzycznych podróży zabrałem się za hey oraz nową kayah z renatą przemyk, które to zabrały się za piosenki starszych panów. takie nawet do kawy na popołudnie, choć bez szału.
śpiochom wszelkim (McQueen, sansi ;>) przypominam - dziś cofamy wskazówki o godzinę do tyłu i śpimy dłużej :DDDD.
[...]
w ramach muzycznych podróży zabrałem się za hey oraz nową kayah z renatą przemyk, które to zabrały się za piosenki starszych panów. takie nawet do kawy na popołudnie, choć bez szału.
śpiochom wszelkim (McQueen, sansi ;>) przypominam - dziś cofamy wskazówki o godzinę do tyłu i śpimy dłużej :DDDD.
[...]