czwartek, 28 października 2010

(194). czyli różowy alarm!

mama w domu. moim.




boję się. czuję zagrożony. pousuwałem wszystkie brzydkie rzeczy z pokoju, nawet z szuflad biurka. nie ma. zniknęło wszystko. hen wysoko w pawlaczu w torbach dziesięciu, za dwudziestoma drzwiami.
owszem mam pyszne pierożki, mam szarlotkę i wszystko czego dusza zapragnie, ale nie czuję się pewnie. nie czuję się sobą.
zwykle wrażenie życia w światach równoległych miałem dopiero po powrocie na Koniec Świata, tymczasem teraz w krk jest podobnie. w mieszkaniu nie latają brzydkie słowa, nie fruwają tematy z chłopcami związane. nie fruwa nic. jesteśmy grzeczni, zorganizowani i poważni. jest fajnie. fajnie jest. muszę to sobie powtarzać.
alarm! achtung! pozor! uwaga! mieć się na baczności trzeba.


i McQueen nadal na tapecie. i tu też robi się niebezpiecznie. pcha chłopak swój jęzor gdzie popadnie. trzeba się bronić przed nim. a najlepszą obroną jest atak. a najlepszym atakiem atak prewencyjny. tak przynajmniej mawia mój promotor. znalazłem zatem na McQueena sposób pewien :D.

[...]

12 komentarzy:

  1. Ty mi tu lepiej powiedz cóż to za gadżety musiałeś pochować:):):) no i co to za sposób na PMQ??

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki ładny post:) Jestem nim zauroczona:)

    OdpowiedzUsuń
  3. so nice, nie stresuj się, a jęzor tak powinien :P

    OdpowiedzUsuń
  4. O, Nemst się zna. Słuchaj innych, chłopcze :D I Ty wcale lepszy nie jesteś, bo ja jęzor, a Ty ząbki wysuwasz :P
    A mamusia powinna syneczka odwiedzać, więc się nie rzucaj, tylko korzystaj z faktu, że jeszcze Cię nie wydziedziczyła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam bym chciał by mnie Mamusia odwiedziła...
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jakoś sobie nie wyobrażam odwiedzin rodziców u mnie - byłoby to dla mnie dziwne :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tam oj tam. Przywiozła żarcie? To się ciesz i nie marudź. Chyba nikt pierogami i ciastem nie pogardzi :P

    nawet jeśli musisz swoją gigantyczna kolekcję dildo schować o pawlacza :P:D

    OdpowiedzUsuń
  8. wolę nie myśleć co Ty tam pochowałeś :D

    OdpowiedzUsuń
  9. "pochowałeś" - taka przedświąteczna nomenklatura!

    OdpowiedzUsuń
  10. @yomosa: Ty już dobrze wiesz co ja pochować musiałem :D
    a sposób jest dziecinnie prosty, ale nie wiem czy mogę go tak publicznie ujawniać ;)
    pozdrawiam serdecznie :)

    @brooke: miło mi. nawet bardzo :))

    @nemst: wiem, odzwyczaiłem się tylko ;]

    @pmq: my to sobie porozmawiamy na osobności :P
    mamą się dzielnie przez 3 dni zajmowałem. powinna być za to jakaś nagroda :D

    @tahoe: ja wbrew narzekaniom się cieszę :]
    pozdrawiam równie ciepło.

    @sansi: jeden co mnie rozumie :DD. sytuacje nadzwyczajne mnie lekko drażnią po prostu ;]

    @n: jeśli Ty posiadasz taką kolekcję, nie oznacza, że każdy ją posiada :P

    @brylantyna: nic złego i nic strasznego. ale nie dla maminych oczu to było :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Co -chcesz żebym sie podzielił? :D

    OdpowiedzUsuń
  12. możesz mi opowiedzieć o swoich doznaniach i o tym co najbardziej lubisz i czym :D

    OdpowiedzUsuń