piątek, 29 października 2010

(195). czyli metoda na bloga.

a może i na głoda. głoda komentarzy.



metoda blogera znajomego. może nie wskażę palcem, który to; jeszcze mi się obrazi. a szkoda by było. bloger ów, po napisaniu każdej notki, wysyła mi o niej informacyjne pm. miłe. bardzo miłe. a do tego wygodne. tym bardziej, że nie wiedzieć czemu informacja o tym w pasku mym bocznym pojawia się z pewnym opóźnieniem w jego przypadku akurat. dziś, po molestacjach ponad tygodniowych, notkę kolejną napisał. wyczerpał tym samym swój miesięczny limit 4 płodów.
i dziś otrzymałem takowe:
dodałem posta. [...] skomciaj ładnie! :D
jakże bym jego prośbie odmówić mógł. komcia spłodziłem. bloga polecam. jak i wszystkie ze swej prawej zakładki. a najbardziej swojego oczywiście. no i może tego McQueen'owego - ale czemu akurat tego, to nie wiem dlaczago ;].

 
płytę nową pana turnau polecam gorąco. powyższy teledysk niechaj zachętą będzie, by wraz z nim się udać na plaże zanzibaru czyli baru zanzi. pytanie: kto ze znanych osób w teledysku się pojawia? (tylko proszę nie szukać podpowiedzi w sieci tylko wzrok wysilić ;D). chcę także posiadać pojazd szynowy, którym się on porusza. bo skoro nie dane mi mieć własnego pociągu, cóż pozostaje ;).


no i do domu na Końcu Świata dotarłem. po 3 dniach pobytu mamy w krk. na odchodne stłukła mi kubeczek! na szczęście nie ten z zakusiem, ale zwykły biały z ikei. uff.
złota jesień jest zdecydowanie tym co lubię. McQueena jesienią o dziwo też lubię nawet. jakie to dziwne. bardzo dziwne. dziwnie przyjemne.

[...]

16 komentarzy:

  1. wredny! i tyle.
    a tak w ogóle to nie mam bladego pojęcia, o którego bloga chodzi.
    pozdrawiam przedświątecznie, znicza po sobie pozostawiam.
    [*]

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, że to nie był ten kubek z Zacusiem :P pamiętam ten kubek i żal by nie było :P dobra, idę zanim oberwę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. no miałem już pytać o którego to bloga taki zamęt wielki

    OdpowiedzUsuń
  4. McQueen też jesień lubi. I jesienią lubi Maxika. Szczególnie, kiedy go uhaha ;) Ja na razie "daj komcia" nie zrobię. Chyba. Bo pomysłu na notkę brak.

    @Sans: Mogę się postarać spełnić Twoje kubkowe marzenie ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja skomciam! To to jeszcze jest nic, przynajmniej miło jest. U mnie jest ktoś, kto czyta moj blog i nie komcia, a na gg ciągle ma pretensje do mnie o to, że komentuję na blogach a z nim nie rozmawiam, bo powinienem ciągle znim GADAC!!! mać! a co jeśli ja wolę z Miśkiem Gadać! mać! , i tak jest od wielu lat, raz go poznałem i teraz mam przechlapane..."mały terrorysta"

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, tak... i czasem, gdy ktoś dawno zostawił po sobie ślad pod wpisem to się zastanawiamy, czy u tego kogoś wszystko w porządku i takie tam.
    Weekendowy, pierwszo-listopadowy powrót do domu, też jestem w trakcie.

    I spokojnych tych dni życzę

    OdpowiedzUsuń
  7. @brylantyna: tam, wredny od razu. mi się opcja powiadamiania o nowych notkach naprawdę bardzo podoba :) nie wiem czego i czemu się czepiasz :P
    ['] świeczuszka i dla Ciebie ode mnie.

    @sansi: Ty się licz ze słowami! żebym Ci czasem zatrutych czekoladek nie podesłał niedługo :P

    @nemst: to czemu nie pytasz :P

    @pmq: nie wiem co myśleć o tej kubeczkowej groźbie... :(

    @marekvinicjusz: a może by go tak na gg zablokować ;>

    @sux: bicz na siebie toczysz młody człowieku!!

    @avangardo: dni w domu nigdy nie są spokojne, zawsze są zabiegane i takie trochę dziwne. niemniej jednak - wzajem!

    OdpowiedzUsuń
  8. to zależy od okazji, sytuacji, racji, spacji i owacji, od tamtego i owego. Dni może nie bo zawsze się do czegoś zostanie zaprzęgniętym, ale wieczory i noce powinny być spokojne. Dziękuję za to "wzajem"

    ps. Myślałem, że spytasz któżem ja, bo Cię pierwszy raz nawiedzał.

    OdpowiedzUsuń
  9. no racja, racja. spokojny jest czas poświęcany na sen.
    ja sobie Ciebie już zlokalizowałem. za McQueenem się tu przyplątałeś :D
    ale witam, witam oficjalnie i do lektury zachęcam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochanie, Zacusia i ja lubię. Ale nie oszukujmy się - Vanessa sprawia, że kubek jest mniej wartościowy :P I jak miło przywitałeś mojego Avangardo. Jednak jest w Tobie coś tam z człowieka. ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. widzę, że dobry GPS masz, żeś mnie zlokalizował.
    Powiedzmy, że się przyplątałem, choć brzmi to trochę tak, jakby pies się przypadkiem przyplątał, ale to tylko taka uwaga na boczku ;>

    Dziękuję za powitanie, swoją drogą do siebie także zapraszam. O mnie jako takim niewiele znajdziesz na mym blogu, ale jak chcesz, to pewnych informacji u McQueena możesz zasięgnąć, trochę się już znamy

    OdpowiedzUsuń
  12. @pmq: znajdź mi zatem kubeczek z samym zakiem :D
    człowieka we mnie całkiem dużo. czasem ;]

    @avangardo: języka już zasięgam właśnie. na bloga się zapewne skuszę. tzn skuszę się na pewno jak się tylko ciut ogarnę w domu.
    szpiegi moje działają nader sprawnie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Pod warunkiem, że Ty będziesz trzymał ów bicz! Iha!:P

    OdpowiedzUsuń
  14. za słabym na to, poproś sansiego :P

    OdpowiedzUsuń