środa, 25 sierpnia 2010

(160) 76. czyli zakochaj się na jesień!

najlepiej platonicznie.



platonicznie i bezpiecznie. (w dodatku nie przeszkadza to innym miłościom, które na pewno się niedługo pojawią :]). oglądaj zdjęcia, wzdychaj, oh-uj!, ah-uj!, śpiewaj pod nosem. motylki w brzuchu jednak nie są wymagane; oczy świecić się od biedy mogą. ledwom o tym pomyślał - nadarzyła się ku temu okazja, którą postanowiłem wykorzystać.
zostałem nawiedzony wczoraj przez jo. nie wiem z jakiej racji, bo raczej nie zasłużyłem; może chciała być miła; whatever; ale dostałem dvd z koncertem miki. spowodowało to ożycie na nowo, rozbudzenie, czy zmartwychwstanie głęboko skrywanych i uśpionych pokładów miłości nieprzebranej i niezmierzonej do w/w osobnika. życie od razu staje się radośniejsze. im więcej się ogląda ów pozytywnie pierdolnięte kudłate coś biegające po scenie i robiące dziwne rzeczy albo grające na fortepianie i robiące cokolwiek, tym mimowolnie się człowiek uśmiechać zaczyna. nawet ja. (to już jest w ogóle bardzo dziwne).
zacowi rośnie konkurencja ;).
przyjrzyjmy się bliżej. duże brązowe oczka, ładne usta. no i płaski brzuszek. ideał. do tego bardzo ładnie mruczy.




mhm.
no ale zejdźmy na ziemię. na ziemi max dzielnie odbębnia ostatnie dni praktyk, oskarżając metodą kopiuj-wklej o kolejne czyny złych ludzi jakiś, chodzi co rano do biedronki po wodę, by mieć co jeść podczas praktyk oraz usiłuje zabierać się za to co się musiało poprzekładać z czerwca na wrzesień. br!
lepiej było na tę ziemię nie schodzić chyba.

[...]

12 komentarzy:

  1. łapy precz od Miki :D on jest mój!
    a na Orange to się kolega wybiera? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a mnie on na kolana nie rzuca, hehe jak to napisałem to mi się coś skojarzyło brzydkiego (sic)hehe

    OdpowiedzUsuń
  3. a) "wzdychaj, oh-uj!, ah-uj!,"; myślniki są w bardzo błędnych miejscach drogi maxie. Powinno być.. a zresztą sam się domyślasz jak powinno być:P
    b) duże brązowe oczka- FU. No na pewno nie u myszki mika:F
    c) ale najbardziej się uśmiałem z tego: "chodzi co rano do biedronki po wodę, by mieć co jeść podczas praktyk"; przypomniał mi się jakiś komiks; On: "Ulubiona potrawa?" Ona: "Woda. Woda. Jestem wodorianką!"
    Ahahaha matko, jaka ta notka normalnie pocieszna jest, no. Albo to ja mam dobry humor;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam za spam ale kolejność etykietek pod notką to jest przypadkowa?:D
    Jestem trzeźwy:3

    OdpowiedzUsuń
  5. tak, zakocham się na jesień :P dobry pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mika ładnie zaśpiewał jedną piosenkę i tyle :P

    A jeśli chodzi o wrzesień, to się pewnie wszystko uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja się zastanawiam czy Mika przypadkiem nie choruje na ADHD ;)
    Lubię go, bo jest wesoły i tym bardziej, że uważam , że to zaginiony gdzieś w akcji brat bliźniak Brooke ;)))

    Z tą wodą do jedzenia to mam nadzieję, że żartujesz, bo na samej wodzie to długo nie pociągniesz.
    [ups....zabrzmiało nieco dwuznacznie;)))]
    U know what I mean ;DD

    pozdro;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nikt nie mruczy tak jak ja. o!

    OdpowiedzUsuń
  9. @brylantyna: może się z Tobą podzielę :P
    na orange niestety, ale nie dam rady.

    @nemst: nie krępuj się następnym razem i dokończ myśl :)

    @sux: notka jest pocieszna. zdecydowanie. myślniki są w dobrych miejscach, wszak ja się tylko ładnie wyrażam :D
    kolejność - jeśli nie zwróciłeś uwagi dotąd - jest alfabetyczna. a uknułeś jakąś inną teorię na jej temat :>

    @sansi: polecam się ;D

    @tini: mika ma więcej niż jedną ładną piosenkę. zdecydowanie. może Ty po prostu tylko jedną znasz ;)

    @wu: on nie może nie mieć adhd chyba. muszę się baczniej kiedyś-gdzieś brooke przyjrzeć by ewentualnie słowa Twe potwierdzić; chyba że zainteresowana się wypowie :D
    dzięki wodzie będzie mnie ciut mniej. a jak będzie mnie mniej to będę miał mniej siły i krócej pociągnąć będę mógł. muszę to ponownie przemyśleć chyba...

    @n: nie mruczałeś mi nigdy więc nie wiem :]

    OdpowiedzUsuń
  10. No pewnie; ja zawsze knuję, podejrzewam i w ogóle jestem be:P

    OdpowiedzUsuń