poniedziałek, 6 lutego 2012

(600) czyli kolejna setka.

przede mną.


miał być ten post o czym innym, ale oczywiście nie mam czasu na tworzenie żadnych pogłębionych treści, planuję pozostać w swej skrybiarsko-pamiętnikarskiej formie.
łkend minął naukowo, dziś zwieńczony został egzaminem, który ani mnie uradował, ani zasmucił. ta cała sesja w ogóle średnio mnie jakoś wzrusza i obchodzi. i mało mi na rękę też jest. w sumie to chętnie etap studiowania zostawiłbym jednak za sobą i zajął na 100 albo choć 90% aktywnościami poważniejszymi i okołozawodowymi. aż się sobie dziwię, że takie poglądy wygłaszam, bo dotychczas marzyło mi się być wiecznym studentem ;)
kolejny egzamin w piątek, potem za półtora tygodnia. porozkładałem je jak tylko się da, w sumie sesja zajmuje mi ponad miesiąc, ale dzięki temu nie zarywam nocy i udaje mi się pogodzić wszystko jakoś. w miarę tak, bo już ambicji na śliczne oceny nie mam. bo w sumie do czego mi one.
i po tygodniowej ponad nieobecności wróciła moja współlokatorka. i się skończy latanie w samych bokserkach. albo i bez ;).



a jutro się wybieram do kina. na film o marilyn m. z Lakmusowym.

[...]

5 komentarzy:

  1. Gartuluję płodności notatkowej:) Bez Ciebie to nie było by to samo.....

    OdpowiedzUsuń
  2. sesji gratuluję, posta okrągłego również a współlokatorki powrotu współczuję:)

    i pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  3. pędzisz z tymi kolejnymi notkami tak że nawet komciów już u mnie nie zostawiasz - niedobry Ty :p
    kolejnych wielu tylko żebyś mnie nie przegonił więc obiecują nadrabiać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulować sesji :))
    Ja też mam już czasami dość studiowania. Przeżyłem 13 sesji egzaminacyjnych i czasami naprawdę wolałbym już mieć ten etap za sobą. Wiem co czujesz :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo choć w czasie studiowania jest to nie do pomyślenia, to kiedyś ten teoretyczny stan zaczyna się jednak nudzić i dobrze przejść do następnego etapu. :] Powodzenia na dwóch pozostałych egzaminach! ;)
    Pozdrawiam

    P.S. I mam nadzieję, że przed Tobą nie jedna, a zdecydowanie więcej tych setek ;)

    OdpowiedzUsuń