poniedziałek, 5 sierpnia 2013

slim


zastanawiam się kto i co chce mi zakomunikować i zasugerować zalewając co dzień moją skrzynkę mejlingiem oferującym mi możliwość spalenia tłuszczu i bycia bardziej slim.

a może jeszcze nie dość śliczny jestem...
a siłownia za rogiem kusi. [bo do biegania jednak nie wrócę, z powodów - teraz już - podwójnie oczywistych ;)]

10 komentarzy:

  1. it's okay to be fat gay! :P

    podobno modne teraz są tasiemce, ale mieć 3 metry w jelitach to przesada, 20 cm może jeszcze by jakoś uszło :X

    a tak poważnie, skąd takie wątpliwości?! szczuplutki jesteś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak rozumiem tez powyzsza zasade wyznajesz i wcielasz we wlasne zycie? :P

      robactwa jednak nie lubie, naogladalem sie ich na biologii - fujka!

      hmm bo mozna by lepiej wygaldac :D

      Usuń
    2. zasad dobra dopóki wszyscy dookoła ważą więcej...

      lepiej? JESZCZE lepiej! jedno słowo a jaka różnica :D

      Usuń
    3. zawsze znajdzie sie ktos kto wazy mniej :x

      uwierz mi 'lepiej', bez 'jeszcze' ;] 'jeszcze' to mozesz co najwyzej uzywac co do swej osoby :D

      Usuń
    4. to Ty mi uwierz, że gdybyś był tylko 'lepiej', bez 'jeszcze', to późną nocą bym nie wędrował wzdłuż rzeki z Tobą, a wędrowałem, więc nie marudź, a następnym razem udowodnię Ci swoją rację namacalnie! :P

      Usuń
    5. i chocby dla pozniejszego udawadniania racji warto sie pospierac ;)
      choc swoja droga w ogole sie nie odniosles do czesci ze tez jestes 'jeszcze' ;]

      Usuń
    6. a co mam powiedzieć? Ty mnie zaliczasz do 'jeszcze', ja siebie nie, ew. możemy się pospierać i udowadniać sobie kilka razy, jeśli sił starczy :D

      Usuń
    7. zgodzic sie ze mna powinenes co do zaliczania Ciebie do tejze kategorii :P :D

      Usuń
  2. biegaj, biegaj, to fajny sport :P

    OdpowiedzUsuń