poniedziałek, 30 listopada 2009

36. czyli dlaczego?!

i jakiem prawem?!



[brodka: śpij]

dlaczego mpk spiskuje przeciwko mnie i 2x sprzed nosa samego tramwaje lini dwóch jedynych na koniec błoni mi odjechały?! dlaczego jeżdżą one tylko co 20 minut?! i dlaczego w związku z tym musiałem lecieć tam piechotą, taszcząc swoją teczusię w dłoni, rozwijając prędkość zawrotną, by na zajęcia powrócić zdążyć?!
chociaż wiał ciepły wiatr, świeciło słońce... i w sumie jakbym miał czas to bym sobie na ławeczce takiej przy błoniach mógł z pół dnia posiedzieć czytając, słuchając i patrząc.

i przeprowadzam się. na drugą stronę kuchni. stracę jedno łóżko, ale zyskam widok na wisłę. nie jestem do końca przekonany, czy to zamiana in plus będzie...



z mądrości zasłyszanych w nowej prowincji dziś: 'no ja idę z nim tylko do kina. bo jak się przeliżę, czyli będę miał zaspokojone potrzeby niższego rzędu z piramidy maslowa, to będę mógł się zabrać spokojnie za naukę, czyli za to, co znajduje się na szczycie tej piramidy, bo przecież nie mając zaspokojonych podstawowych potrzeb, to nie mogę...'

(...)

10 komentarzy:

  1. hmm to ciekawe, nawet bardzo ciekawe, tzn to z tymi piramidami, potrzebami i maslołem..

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem.. czasem, spontaniczne, mogłoby być całkiem przydatne i fajne..

    OdpowiedzUsuń
  3. tylko paradoksalnie nawet spontany okazują się zaplanowane w gruncie rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
  4. etam. gdyby tak dziś, któryś z kilkunastu facetów, którzy wpadli mi w oko na ulicy, chciał ten tego się przelizać.. LOL zgodziłbym się! w sumie to jakieś fatum - nie wiem skąd ich tylu nagle się wzięło. na każdym niemalże rogu ktoś mi wpadał w oko :D

    OdpowiedzUsuń
  5. napisalbys cos.. ja sie powoli zbieram do odpowiedzi na msg..

    OdpowiedzUsuń
  6. Negrey ma rację, czytałem tę notkę już kilka razy ;P napisałbyś coś nowego leniu ;)
    choć Negrey akurat tego wypominać Ci nie powinien, bo Młotek sam nas olał ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. @neg: no piszę piszę, a to msg, to poszalałeś ;p

    @sans: Ty mnie też pozbawiłeś na tydzień lektury więc nie marudź ;p

    OdpowiedzUsuń