bawią mnie zagubieni heterycy [choć zdecydowanie nie wszyscy się gubią] w marketach spożywczych, gdy dzierżąc w dłoni kartkę z listą zakupów przygotowaną przez jakąś ich kobietę, usiłują znaleźć na półkach odpowiednie produkty, a biorąc każdy kolejny w dłoń spoglądają nerwowo to na kartkę, to na opakowanie, porównując czy oby na pewno jest on tym pożądanym, by potem z troską wsadzić ów, niczym kolejny cud nieznanego im świata, do koszyka.
ci ładni są nawet w tym zagubieniu uroczy na swój sposób i aż proszą się o pomoc; pozostałych przemilczę.
W TYTULE - pocałunki/kisses
11 lat temu
gdybyś Ty wysłał swojego chłopca po pesto, brukselki i inne cukierki też by pewnie tak wyglądał :>
OdpowiedzUsuńpesto? brukselki? eee, yyy... przerażacie mnie!!!
UsuńbJ -> mysle ze ze znalezieniem i zielonego i czerwonego swietnie by sobie poradzil. na krukselke juz nie sezon niestety.
Usuńja bym mial chlopca ogarnietego :D
ajs -> juz bez dramy! :P naucze Cie kiedys je rozpoznawac :D
Ajs - > na słoiczku jest napisane, że to pesto :P
Usuńi miałbym szukać jednego słoiczka z takim napisem w sklepie? pff... sami sobie szukajcie :P ja w tym czasie upoluję mięcho na obiad :D:D:D
Usuń-> erjota: genialne w swej prostocie :D
Usuń-> ajs: golebia? :P
a, to mówimy nadal o jedzeniu?:P
Usuńa o jakim innym miesie pisales?
Usuńchyba ze miales na mysli chlopa na deser :D
ja tam już nie mówię, bo znowu wyjdzie, że Sansenoi to zbok :P idę powdychać świeżego powietrza :D
Usuńnic nowego nie wyjdzie, nie boj sie :D
Usuńswieze powietrze w wwa?! wolne zarty :P
To wcale nie jest zabawne. :P Często miewam problemy z zakupem odpowiednich produktów. Nigdzie się nie ruszam bez listy zakupów, z której i tak nie potrafię korzystać. Usilnie próbuję znaleźć wszystko, co znajduje się na tej misternej liście. Wracam za wszystkim albo z niczym. :D
OdpowiedzUsuńmlody jestes, jeszcze masz czas by sie ogarnac ;) :P
Usuń