wtorek, 19 czerwca 2012

(659). czyli rozpraszacze.

ale jakże cudowne!



spóźniłem się prawie na poranny autobus przez nich. w sumie nic dziwnego ;).

[...]

6 komentarzy:

  1. ja tam bym nie wychodził, tylko został z nimi w łózku... a zwłaszcza z jednym z nich :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Godzine? Ale klip trwa 3 min;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja się końca dnia w pracy doczekać nie mogłem by w spokoju cały filmik obejrzeć, bo w pracy się niestety nie dało :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Po prostu 'nie'.

    (przez tego Twojego chadzającego po lewej stronie robaka podarchiwalnego walnąłem ekran laptopa ze strachu; co to za robactwo jest?)

    OdpowiedzUsuń
  5. klip jest tak boski, że gdybym zobaczył go rano, to chyba bym wziął urlop na żądanie. A tak odtworzę go sobie jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń