poszedłbym na takowy. teraz. ktoś chętny...
choć może lepiej i bez kogokolwiek, gdyż jakbym się rozmarudził na zło otaczającego mnie świata, to końca by nie było.
nieodpowiednie myśli kołaczące się po głowie ze zbyt wielką częstotliwością bywają niepokojące nawet dla mnie. (bynajmniej nie chodzi tu o żadnego osobnika płci męskiej. ani żadnej innej.) życie. jakie ono jest męczące. szkoda, że nie można wziąć od niego dziekanki. tak na rok. z prawem do zdawania egzaminów wedle kaprysu.
powstać by mogła marudzenia litania, ale chyba wam daruję.
kiedyś chyba musi nadejść jakiś lepszy dzień.
(EDIT: wróciło także praarchiwum. bo dobrze mieć przecież wszystko w komplecie.)
[...]
Mniej niż jeden punkt procentowy dzieli Bronisława Komorowskiego i Jarosława Kaczyńskiego - tak wynika z cząstkowych danych Państwowej Komisji Wyborczej z połowy lokali wyborczych. Kandydat PO prowadzi z 39,08 proc. głosów. Prezes PiS depcze mu po pietach z poparciem na poziomie prawie 38,34 proc.
OdpowiedzUsuńWedług danych z 48,88 proc. obwodów, Bronisław Komorowski otrzymał w I turze wyborów prezydenckich 39,08 proc. głosów, Jarosław Kaczyński - 38,34 proc., Grzegorz Napieralski 13,87 proc.
już się trochę na szczęście wyniki unormowały. ale i tak są smutne. i pewnie będzie smutno za 2 tygodnie.
OdpowiedzUsuńnic już w tym kraju mnie nie zdziwi. czas pomyśleć o wyprowadzce na seszele!
weź bo i ja do marudzenia się przylączę, ale taka dziekanka to by było coś
OdpowiedzUsuńjarek! jarek! jarek!
OdpowiedzUsuńnegrey nie nadużywaj tego imienia, bo Cię plasnę zaraz!!!
OdpowiedzUsuńa co do notki - marudź Max, marudź :P takie czasy, że marudzić można i nawet powinno się ;)
skoro Ty już marudzisz to strach pomyśleć co tu się będzie działo 4 lipca kiedy to pan J. wygra haha :D
OdpowiedzUsuńa piosenka? ech za dużo w niej ciepłych kluch - wymiękam :P
@nemst: marudzenie czasem pomaga, polecam :D
OdpowiedzUsuńmi chęć na dziekankę od życia chwilowo minęła, ale ta uczelniana chodzi po głowie za to...
@n: 'press reset' :P
@sansi: coś często ostatnio negrey Ci podpada widzę, powinieneś wreszcie swe groźby spełnić chyba :P
pomarudzisz ze mną? :P :D
@eaR: póki co nie strasz, a jak sie ta wizja spełni, będę wiedział choć na kogo zwalić :P
znam bardziej ciepłokluchowe piosenki :D