wtorek, 4 maja 2010

(93) 9. czyli 'aaaa!'

AAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!


[andrzej piaseczny: więcej chcę!]

właśnie odkryłem, że do jutra muszę wysłać jeden z moich referatów (druga wersja mówi , że podobno trzeba było uczynić to do końca łikendu, ale to nie może być prawda!), a on wciąż tkwi w wersji roboczej gdzieś na dysku. czemu ten łikend zleciał tak szybko i czemu referaty nie piszą i nie poprawiają się same?
czemu ciągle pada skoro przyczyna brzydkiej pogody już opuściła krk?


tego, który zdecydował się na wypicie 'kawy' (której nie pija) w mym towarzystwie pozdrawiam niniejszym serdecznie i ukłony składam ;D ;* :P

 [...]

3 komentarze:

  1. oj, bo byś chciał by pogoda zaraz się poprawiła, daj jej czas ;P ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie gadaj..
    :P:D


    a tej dołującej pogody też mam dość. znowu pada. w maju jeszcze anie przez chwilę słońca nie widziałem.. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. @sansi: czekam, czekam i nic. dlatego wyjeżdżam na zachód :D

    @n.: nadal nie ma słońca. Ty masz kontakty, zrób coś z tym! dostanę depresji...

    OdpowiedzUsuń