niedziela, 1 grudnia 2013

łaSkotki

pomiedzy drinkiem pierwszym a trzecim lecz wciaz przed czwartym zaczalem zastanawiac sie skad sie biora laskotki.
lekki ruch reka pobrzuchu, plecach, boku lub stopie i delikwent sie wije, zasmiewa, wierci.
a gdy sam sie w te same miejsca dotyka, zadnego efektu to nie przynosi.
ich geneza chyba nieodgadniona pozostac musi.

a moze lepiej by pojsc spac. i nie rozmyslac bez sensu ;]

16 komentarzy:

  1. nie pij więcej liam, nie pij, bo zaczynam się martwić xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiecej nie pije, bo dopiero bym zaczal posty glupawe pisac ;)

      Usuń
  2. wszystko jest ok dopóki ktoś nie zaczyna używać tej słabości innych do własnych, niecnych celów ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. Czemuż miałby przestać pić, skoro, jak widać, pobudza to Jego ciekawość świata, tudzież pasję badawczą i z takiego podlewania naukowiec może wyrośnie i rozkwitnie?

    OdpowiedzUsuń
  4. wrrrr... łaskotki. łapy vermisa uwielbiają łaskotać. moje ciało niestety tego nie znosi.
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez taki czas to powinienes byl juz sie z nimi oswoic ;]

      Usuń
  5. łaskocz Liam łaskocz nie zastanawiaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie do mnie dotarło, że mnie też łaskotałeś swego czasu :P

    OdpowiedzUsuń