lato wróć! [za oknem deszcz bębni w parapet].
i to ja żądam powrotu ciepła i słońca. po dwóch dniach łażenie z parasolem i szybko wilgotniejących mi już zbrzydło.
a lato było piękne tego roku. [choć dni się nie wypełniły i nie przyszło nikomu zginąć].
począwszy od choć tylko w połowie, ale mega słonecznego długiego łikendu we francji, przez lipcowe atrakcje pod gwiazdami z gwiazdą, lenistwo sierpniowe na mej wsi, wrześniową letnią choć gorącą końcówkę, też pod gwiazdami. pogardzić ostatnimi promieniami słońca w październiku takoz nie można.
chłopcy z TW wypuścili nową płytę. o poziomie dyskutował nie będę. acz na szczęście okazało się, że kilka piosenek prócz singli w ucho też wpada. [szczególnie gdy ucho proste i niewybredne, z powodu nadmiaru nauki oczekujące tylko czegoś co się zapętli i rytm będzie miało powtarzalny]
;)
W TYTULE - pocałunki/kisses
11 lat temu
oj tak, nie pamiętam tak udanego lata, za co dziękuję raz jeszcze :> ;*
OdpowiedzUsuń