poniedziałek, 4 listopada 2013

świątecznie

ledwo skończyły się święta obchodzone w miniony łikend, dziś w pierwszy dzień roboczy po nich, ze sklepów zniknęły świeczki i chryzantemy. jeszcze na dobre nie uprzątnięto ostatnich zagubionych z nich liści, a już wjechały na sale mikołaje w przeróżnej postaci.
skoro kolejne święta za pasem, czas się zacząć powoli wprawiać w odpowiedni nastrój. włączyć last christmas i w jego radosny [sic!] rytm przegryzać żelki.


nie mogłem nie kupić [oczywiście w ramach jesiennych porządków w sklepie, by było miejsce na jeszcze więcej mikołajów], smutno im pewnie w zimową porę by było na półce. a tak to będzie im cieplutko. w moich ustach.
a gdyby tak namoczyć je w wódce... może doszedłbym do jakiś ciekawych wniosków merytorycznych nad swoimi książkami :D hm...

17 komentarzy:

  1. pierwsze z lewej - moje ulubione, ananasowe, które zawsze najpierw z paczuszki wybieram, po prawej - najmniej lubiane, niby jabłkowe, a tak naprawdę z jakimś sokiem z pokrzywy czy coś
    ciepłe usta... coś w tym jest... :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja procz tych po lewej jeszcze czerwone lubie. inne kolorki juz mniej. odkrylem ostatnio haribo o smaku owocow lesnych czy jakos tak [w tym poziomkowe!] *.* skad Ty o pokrzywach cos wiesz? :O
      no jest jest; i stworzone jednak do innych rzeczy niz zelki :x

      Usuń
    2. są 2 rodzaje czerwonych: malinowe i truskawkowe, trochę bledsze te pierwsze, a owoców leśnych nie dojrzałem, ale poszukam z ciekawości
      pokrzywy to barwnik zielonych żelków, zresztą chyba w składzie są wymienione, podobnie jak koszenila z jogurtów czerwonych to jakieś żuczki czy inne robaczki zmielone są :x
      w innych sprawach też sobie radę całkiem całkiem sprawnie radzą :D

      Usuń
    3. to wole malinowe :D wszystko malinowe lubie :> zebym to ja sklad zelek jeszcze czytal ;) dosc ze przygladam sie innym produktom bacznie :D teraz przez Ciebie nie bede jadal jogurtow z porzeczkami...
      http://wolewygodniej.pl/316414_ZELKI-BEERENTRAUM-OWOCE-LESNE-100G-HARIBO.jpg
      nie wiem, nie pamietam juz :(

      Usuń
    4. będą malinki, będą, jak nie wedlowskie to inne się zorganizuje ;>
      takie cuda... ja myślałem, że to są miśki o smakach innych po prostu, a to jakieś jagódki i truskawki
      powtórzenie wiadomości i zaliczenie niebawem :D

      Usuń
    5. mam nadzieje ze sie postarasz :D
      nie 'jakies' tylko wyjatkowo miekkie i pyszne :P sprobuj, tylko 360 kcal/paczuszka
      az strach sie bac :O :P

      Usuń
    6. 360 brzmi lepiej niż czekoladowe 560, no i zero tłuszczu, spróbuję na pewno :-)
      nie bój się, nie gryzę ;]

      Usuń
    7. Ananasowe, czerwone, jabłkowe, pomarańczowe i cytrynowe - w takiej właśnie kolejności (ale i tak najbardziej lubię ruloniki haribo).
      O czym ja tu piszę, przecież na diecie jestem!!!

      Usuń
    8. @bj: niby, ja chwilowo nie licze slodkich kcal, skutki widac, ale to juz ostatni tydzien takich swawoli zywieniowych.
      czy ja wiem czy to dobrze. :P
      @hda: a co to za tajemnicze ruloniki?
      jednowniowe szalenstwo diecie nie szkodzi, skus sie ;)

      Usuń
    9. też mi problem, ja liczę a i tak wałki tłuste widać :-/
      dobrze, mogę zacząć gryźć jak chcesz :D

      Usuń
    10. powinienem zaprzeczac?
      toc sie nam maly BJ osmielil, nono :P

      Usuń
    11. ocenić sensorycznie sam byś musiał :p
      pff, nie taki mały :x

      Usuń
    12. i opinie zachowac dla siebie bys sie znowuz nie pofochal :P
      dobrze, juz dobrze, nie taki maly :D ;*

      Usuń
    13. zawsze możesz pochwalić nieszczerze, to mi dobrze zrobi, a i odwdzięczyć ładnie się będę chciał :d

      Usuń
    14. wtedy to bede milczal.
      ale skoro chcesz sie odwdzieczyc i tym zrobic mi dobrze, to szykuj sie na dawke cukru i wazeliny duza :D

      Usuń
    15. cukier mniam mniam, ale na co ta wazelina? :3

      Usuń
    16. by lepiej wchodzil. ten cukier :P

      Usuń