wtorek, 19 listopada 2013

póżność

od czerwca zbieram sobie wiadomości, czytam tylko wstęp, który się wyświetla [zwykle jednak jest to cała wiadomość], nawet w nią nie wchodząc i czekam na kolejne, czekam, czekam; ilość rośnie.
pierwotnie planowałem dobić do 44, jednak przegapiłem tę ilość na liczniku. teraz chyba pozostaje mi na 69 czekać; albo posłać w cholerę. bo przecież i tak nikomu nie odpiszę :D
w sumie nawet kolejne powiadomienia już mnie nawet nie bawią.


jesteś próżny.
- nie; no może trochę...

bo w sumie po co ja te wiadomości zbieram?

EDIT [21:37] pofrunął w kosmos.

10 komentarzy:

  1. Mój drogi, odchylenie to zwie się zbieractwem. Dobrze jednak, że zamiast zagracać dom skarpetami czy butami, magazynujesz wiadomości w miejscu tak pojemnym jak sieć:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdyby one jeszcze byly warte tego magazynowania ;]
      a ogolnie co do zbieractwa to chyba sie zgodze :O

      Usuń
  2. - jesteś próżny.
    - aren't we all?

    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ożesz kurczaki. Mam nadzieję, że tam mojej nie ma wśród tych wiadomości! A może któryś z nich jest Ci nawet przeznaczony? Tyle straconych nadziei :D

    #smyk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej pisuje chlopcy z okolicy, a Ty zdaje sie w niej nie mieszkasz ;]
      jak jest przeznaczony jakis, to jeszcze kiedys sie mi napatoczy :D

      Usuń
    2. FBI czy CIA? :D
      W sumie masz racje, przeznaczenia nie oszukasz. :D

      #smyk:)

      Usuń
    3. KGB :P
      pytanie tylko co mi przeznaczenie postanowilo zgotowac ;)

      Usuń
  4. Zawsze mozna poczynić remanent, chociaż niektóre warte są magazynowania...

    #K.W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylu ich jest, ze podejrzewam ze nic nie trace nie magazynujac co poniektorych ;]

      Usuń