będzie zatem troszkę muzycznie. dość niedawno kasia kowalska wystąpiła w reklamie pewnego banku.oprócz reklamówki nagrała piosenkę nową. co gorsza łatwo wpadającą w ucho. zarażającą radością (co w przypadku kowalskiej jednak jest rzadkością).
nie wiem czemu sam utwór jak i teledysk skojarzył mi się z pradawną marylą, jej początkami, gdy występowała w długich spódnicach arcykolorowych (wiem, widzę - kasia ma na sobie spodnie), z gitarą. no i gdy była jeszcze szczupłą blondyneczką z dziwną grzywką i o zalotnym spojrzeniu. poniższy przykład może idealny nie jest.
ale tu i tak się głównie rozchodzi o nową kasię ;)
a może to mi tylko się tak wydaje.
[...]
wydaje Ci się, wydaje:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Piosenka rzeczywiście przyjemna i zapadająca w pamięć.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie make up ma od Sophie Ellis Bextor :)
Ehh... Pieprz i Sól, Antidotum... kurde. To była potęga! Powiem tak, starą Kaśkę kocham, nowej nie kojarzę chyba kompletnie. Ale tą piosenką to się po prostu na siebie spuściła. Przepraszam, nie trawię.
OdpowiedzUsuńsux ma troszkę racji... to nie jest Kasia jaką lubię, ja wolę dawną Kasię :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiałem z czego tak się cieszy ta Kowalska, bo to do niej zupełnie niepodobne.
OdpowiedzUsuńNo, ale jakbym dostał takie honorarium, to pewnie też chodziłbym uśmiechnięty;)
@yomosa: wiedziałem, że coś kiedyś mi na ucho nadepnęło :D
OdpowiedzUsuń@tahoe: właśnie mi przypomniałeś że miałem się porządnie za sophie zabrać, bo póki co znam jej całe chyba 7 piosenek ;o
@sux: Twoja przenośnia jest przeurocza! <3 zastanawiam się tylko jak mogłaby to ewentualnie uczynić no ale nie ma co tego zbyt drążyć chyba :P
@sansi: czasy młodości :P
@wu: ktoś jej pewnie czegoś dosypał. chyba że to zapowiedź zmiany niczym u chilińskiej czy brodki.
:D
OdpowiedzUsuń