poniedziałek, 15 listopada 2010

(205). czyli leniwa głowa.

mi się kiwa.



oj coś leniwa
głowa mi się kiwa
kiedy wieje, wieje wiatr.
od tego wiania i kiwania
obrzydł mi już cały, cały świat.

trzeba by zrobić coś, psia kość.

można by, ale kto i czym.
trzeba by ale jak i gdzie.
dałoby się, ale nikt nie wie co...

oj trzeba by. bo mnie coś lekko nosi, a dopiero do co domu wróciłem. trzeba gdzieś wyjść koniecznie. trzeba najpierw wymyślić dokąd. kiedy i z kim. albo i nie wychodzić i robić coś w domu. tylko co.
jak wymyślę to dam znać. za wszelkie pomysły podrzucane będę oczywiście wdzięczny po stokroć.


pan z dziś podrzucony przez Brylantynę. danke! (a jak się nie podoba, to reklamacje do niego kierować).

[...]

7 komentarzy:

  1. A przed powrotem do mieszkania mówiłeś mi, że nie chce Ci się nigdzie iść... I byłeś TAKI senny. Kłamczuch :P

    OdpowiedzUsuń
  2. no może i mi ktoś dobry pomysł na wieczór podrzuci

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie się tam ten pan podoba.
    a pod "leniwą głową" podpisuję się obiema rękami.

    OdpowiedzUsuń
  4. należy poleżeć w łóżku i dobry film obejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  5. widzę zmiana layoutu. Ciemniejsza bardziej do mnie przemawiała, ale to subiektywne odczucie me. Nie podrzucę pomysłu co można robić. Ja się popołudniami ciągle uczę, a jak mam czas, to lubię pochodzić po centrum handlowym, niekoniecznie coś kupując

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam pomysł na swój wieczór... geneza II wojny światowej. chyba że ktoś może mi coś na ten temat poopowiadać, to zaoferuje swoje towarzystwo...

    a dla Was chłopaki - może jakiś film?? ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. @pmq: po prostu zmiennym :D

    @nemst: tylko nie kradnij pomysłów moich :DD

    @brylantyna: dwie leniwe głowy to już za dużo :P

    @brooke: a żebym to ja wiedział jaki film...

    @avangardo: zmiany w toku wciąż. a do galerii za daleko a w niej za gorąco chwilowo.

    @eM: ja bym mógł był opowiedzieć :D

    OdpowiedzUsuń