to groźnie brzmi!
bohaterowie:
B - babcia
D - dziadek
max (czyli ja)
brat - czyli mój brat, lat 19.
akt1
występują: babcia, dziadek i max.
pierogi na stole. rozmowa rodzinna jak gdyby nigdy nic.
b: musimy z Tobą porozmawiać.
m (znad pieroga): mhm (wyrażając zaciekawienie).
b: bo wiesz w pewnym wieku myśli się już o rodzinie...
(maxowi staje w gardle pieróg - znowu to samo).
b: kontynuuje nie zauważywszy tego: ale wiesz Twój brat jest jeszcze młody...
(max uspokojony, że tym razem nie o niego chodzi, przeżuwa dalej)
...a on i ta jego dziewczyna, to wiesz. są już ze 4 lata. i ona go sobie tak owinęła. nie wiem czy on już wie co i jak. i jak się zabezpieczać.
max: pewnie wie, na biologie chodził.
d: no ale miał z niej 3. hehehe
b: no właśnie, wiec mógłbyś z nim na te tematy porozmawiać, bo nie wiem czy to rodzice z nim rozmawiali czy nie.
max mruczy memlając kolejnego pieroga.
b: bo żeby nie było tak jak pisali w gazecie. (babcia się tu ciut wczuła). że jeden chłopak nieśmiały spytał kolegi jak się zabezpieczać. i posłuchawszy porady przed stosunkiem prezerwatywę połknął.
max: no on chyba głupi nie jest. po za tym wątpię by jego dziewczyna była.
b: a bo ja wiem. może ona chce go złapać. ona się wychowała na wsi, tam już panny po 19 roku życia szukają stałych chłopaków i usidlają. i tak czasem specjalnie czy przypadkiem dążą do stosunku.
max: no może...
akt 2
pojawia się brat.
d. (jak gdyby nigdy nic): czy ty wiesz jak sie zabezpieczac przed seksem?
brat: tak.
d: to dobrze, bo trzeba uważać by sobie życia nie zmarnować.
brat: teraz nie to mi w głowie.
d: no wiem wiem, ale jakby co to pamiętaj.
mnie cieszy za to, że nie padło pytanie, choćby retoryczne, o moje doświadczenia z kobietami. brr!
i powróciłem do krk. pisanie esejów i robienie prezentacji nie szło w parze z pobytem w domu zbyt.
a na samo odjezdne się załamałem, bo przytyłem. tym razem naprawdę. waga przecież nie może kłamać!
[...]
Tagi "babcia, brat, dziadek, sex" dziwnie razem wyglądają :P I miło, że Twoi dziadkowie tak się upewniają, czy jakieś prawnuki się nie pojawią. Wystarczy, że mają dwóch wnuków :P
OdpowiedzUsuńEch, fajna babcia i całkowicie zchilloutowany dziadek :D Bez żadnych oporów poruszają się w tych tematach :) Zazdroszczę Ci ich ;) !
OdpowiedzUsuńMax, masz super Babcię i Dziadzia :) Cóż poza tym rzec... Fajna i bezpośrednia wymiana zdań na tematy raczej "nieuczęszczane". Normalnie zazdrościłbym Ci smaku pierogów, ale obecnie mam ich pod dostatkiem :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJakie doświadczenia miałeś z kobietami, Maxie?:P
OdpowiedzUsuńBosh, ze mną to nawet rodzice takich tematów nie poruszają a co mówić dziadkowie - i całe szczęście :D
OdpowiedzUsuń@pmq: jakie Ty masz brzydkie myśli!!
OdpowiedzUsuńa i racja dwoje wnuków dość. jeden by w sumie starczył :P
@eM: może bez oporów, ale trochę w kanciasty sposób :)
@tahoe: dzięki :). mnie tego typu wymiany zdań w domu i tak trochę krępują chyba.
i na zdrowie!
pozdrawiam serdecznie :))
@sux: powierzchowne na szczęście :DD
@sansi: może ja z racji zaawansowanego wieku porozmawiam z Tobą ;> :P
że też ja wcześniej tego tekstu nie skomentowałem eh :P
OdpowiedzUsuń