wtorek, 10 kwietnia 2012

(634). czyli odpowiedź uniwersalna.

zawsze warto taką mieć.



u jednych jest to proste nie wiem. cokolwiek takiego osobnika nie spytasz, to właśnie usłyszysz. możliwe, że okraszone tłumaczeniem jakimś, ale nie zawsze ono się pojawi.
u mnie ostatnio jest to nie chce mi się. nie mogę niestety stosować tego w kancelarii, tam muszę być zwarty i gotowy, nie przeszkadza mi to jednak budować stert z rzeczami do zrobienie 'jutro'. jednak chodząc na zakupy ów zwrot przez mą głowę przewija się milion razy. ilekroć pojawia się coś co powinienem przymierzyć, lub choć przyłożyć do siebie by sprawdzić czy pasuje kolorystycznie. bo buty trzeba rozwiązywać, koszulę zdejmować, rozpinać. a wszak nie chce mi się. 
z pisaniem to samo, czego skutki widać tu. to chyba sprawka tej wahliwej w swym zdecydowaniu lub jego braku, wiosny.

czekających na to zdjęcie pozdrawiam! :P
i jak się udał Dyngus? :P

[...]

5 komentarzy:

  1. Zdecydowanie takie pistolety Dyngusowe lepsze są od tych zabawkowych, dziecięcych. Lepsze od jajeczek z sikającą końcówką, bo te mają jajeczka skórzane... same plusy. Więc ja za.
    Dziękuję za pozdrowienia i odwzajemniam je :):*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie podobają mi się nic a nic takie pozdrowienia :p

    OdpowiedzUsuń
  3. a wiesz Max, ze nawet kropla wody na mnie nie spadła w poniedziałek?
    ani nikogo nie ObLAŁEM jak pokazuje zdjęcie:(

    pozdrawiam również:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się
    utwór muzyczny

    OdpowiedzUsuń