piątek, 20 września 2013

cierpliwość

nigdy nie byłem człowiekiem zbyt cierpliwym - przynajmniej jeśli chodzi o czekanie na coś przyjemnego, bo do niektórych osób jestem aż nazbyt cierpliwy - zawsze lubię dostawać takie rzeczy od razy, gdy mi się zapragną lub w głowie się zrodzą.
w środę zamówiłem sobie przesyłkę. by doszła szybko i odbiór był wygodny, wybrałem opcję paczkomatu. i nawet wczoraj dostałem sms z potwierdzeniem, iż ów na mnie tam oczekuje. wszystko układało się perfekcyjnie, akurat wracałem z pracy, więc nie musiałem się specjalnie z domu fatygować.
paczkomat jaki jest każdy widzi lub wie. wklepałem numer telefonu i kod odbioru i czekałem na radosny dźwięk odmykających się drzwiczek. to nie nastąpiło. zamiast tego pojawił się komunikat o zonku i konieczności kontaktu z firmą.
jak się okazało coś się zacięło. [rozmawiając z miłą panią z infolinii widziałem jak inni swe paczki wyjmowali i krew się we mnie gotowała]. nowy kod miał się pojawić dziś. czekam. ba, nawet zadzwoniłem, całkiem grzecznym jeszcze będąc, by się dowiedzieć ile-jeszcze-do-kurwy-nędzy mam czekać. niby niedługo.
więc czekam. potem będę mniej miły.
grrr!

6 komentarzy:

  1. ewidentnie potrzebujesz okazji do rozładowania tej wzburzonej energii... ;-) tylko proszę nie wymiguj się tutaj brakiem czasu! :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na bieganie nie mam osatnio czasu ani ku niemu mozliwosci :(

      Usuń
    2. uh, bo bieganie to cały rytuał jest, przebieranie, prysznic itd., ale możesz zrobić sobie drinka fajnego, poprzytulać się trochę do kogoś, makaron jakiś fajniutki stworzyć; uwierz w siebie! :D

      Usuń
    3. bez Twojej pomocy to juz nie to samo ;]
      takze zostaja mi tylko kolorowe ksiazeczki :c

      Usuń
  2. Od piątku do niedzieli to kawałek czasu - czy dla firmy paczkomatowej to było dość długo, żeby upragnioną przesyłkę jednak wydać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaa po moich telefonach i sluchaniu ze wysylaja monit i prosza o cierpliwosc - 3 krotnym :x

      Usuń