piątek, 6 czerwca 2014

szeroko

byłem u dentysty ostatnio.
musiałem zdradzić swego ulubionego pana z miasta rodzinnego, bowiem jakoś nie udawało mi się zgrać wizyt w domu z wizytą u niego.
trafiłem na ciut flegmatyczną panią, ale to nawet wieściło, że może będzie dokładna. narzekać nie mam na co. co do zasady.
tylko paszcze otwarta kazała trzymać i trzymać i trzymać. szeroko. niemal pół godzinny.
to bardziej męczące niż wykonywanie wiadomych czynności oralnych :x

4 komentarze:

  1. przynajmniej mięśnie szczękowe (o ile takie są :D) poćwiczyłeś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miesnie podobno sa wszedzie wiec pewnie i tam ;) o kondycje fizyczna trzeba dbac wszak :D

      Usuń
  2. po prostu za mało ćwiczysz, ot co, wskazane regularne treningi :P

    OdpowiedzUsuń