sobota, 1 marca 2014

chłopcy

na ulicy, czy w sklepach wodzimy wzrokiem za chłopcami ślicznymi, bardziej niegrzecznymi. wedle fantazji - czasem z kolorowymi tatuażami lub kolczykami; dobrze przypakowanymi.
tymczasem gdy porzucimy nasze chwilowe fascynacje, dochodzimy do wniosku, że z tymi ślicznymi j.w. to moglibyśmy co najwyżej się przespać lub zrealizować inne chwilowe zachcianki, bo na dłużej/stałe to jednak szukamy kogoś zwykłego, domowo-kanapowego [acz dobrze ubranego i intelektualnie fascynującego].

14 komentarzy:

  1. No niestety generalnie masz rację. Dobry przykład wyboru z emocji i wyboru z rozsądku. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wybory z emocji sa dobre tylko na chwile zwykle ;]

      Usuń
  2. och Liamie, czasami czytasz mi w myślach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to co bys wybral ;> :P

      Usuń
    2. wiesz, to Twój blog, więc rozmawiajmy o Tobie :D:D:D

      Usuń
    3. moj blog, wiec ja zadaje tu pytania! :P

      Usuń
  3. co tam, ktoś na celowniku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje się, że raczej ZA DUŻO celów na celowniku. ;-P

      Usuń
    2. @bj: pan z wyspy z nc+ z galeryjki. moja nowa platoniczna milosc *.*
      @aberfeldy: tego kwiatu jest pol swiatu :P

      Usuń
    3. hmm, czyli masz ulubioną galerię na jakiś czas :P

      Usuń
    4. moze sobie zamowie ich oferte!
      to nic ze nie mam tv :D:D

      Usuń
  4. a co jesli ten przypakowany, dobrze ubrany i z tatuażami okaże się tym zwyczajnym, domowo-kanapowym:)

    OdpowiedzUsuń