można się na nie natknąć w najmniej spodziewanym momencie. dziś trafiło mi się w lidlu.
mój ukochany gin w promocji.
w końcu jakiś przyjemny wieczór się zapowiada. walkę z demonami i trupami w szafie czas zacząć!
W TYTULE - pocałunki/kisses
11 lat temu
Krwawo będzie? :D:D
OdpowiedzUsuńjak sie jakies odpowiednie ofiary napatocza to kto wie :DD
Usuńalkoholik :P
OdpowiedzUsuńPS: a ja patrzę właśnie na winko jedno, ale samemu chyba nie opłaca się zaczynać :D
jakbys mieszkal blizej to bym wpadl:D
UsuńTeż się dziś raczę ginem (jedyne 18 euro za butelkę) i nic dobrego z tego nie wynikło. a wręcz pewne demony się objawiły...
OdpowiedzUsuńJeżeli kupowanie alkoholu tłumaczy się przeznaczeniem to nie jest już za dobrze:P
OdpowiedzUsuńjest maxymalnie dobrze ;)
Usuńczyżby Seagram's? ;P Jeśli tak, to lecę do Lidla!
OdpowiedzUsuńczyzby tak.
Usuńale, w wersji z limonka juz (i tak dobry!) i butelka 0.35 ;]
godne to i sprawiedliwe.
OdpowiedzUsuńKocham gin:) Napiłabym się ginu z tonikiem. A najbardziej to teraz, na święta, chciałabym mieć prawdziwego dżina:)
OdpowiedzUsuńzatem do dziela, na co czekasz :>
UsuńNo nie czekam:) plan zrealizowany:) trzeba to tylko ogłosić ojcu Rydzykowi:)
OdpowiedzUsuńspozywaj wiec :D
Usuń