niedziela, 9 grudnia 2012

porządki

porządki w życiu najlepiej zacząć od porządków w szafie.

nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie, ale w końcu z górką do prasowania się uporałem :D

30 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. dzis o dziwo nie, ale w razie czego do obrony mialem przygotowana w zanadrzu butelke ginu ;)

      Usuń
    2. to dla mnie, dla otuchy w walce :D

      Usuń
  2. to podziel się trochę tym ginem ;D dla mnie dozwolone są minimalne dawki, nader rzadkie :P takie "zalety" mieć przy sobie vermisa :P
    ale cicho, bo pewnie zaraz tu wejdzie i dostanę reprymendę :P

    tymczasem :P
    mr_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakos by sie przemycilo :P choc nie wiem czy chce groznemu Vermisowi w parade wchodzic :P
      reprymende i tak pewnie dostaniesz :DD

      Usuń
    2. taki mi sie wlasnie wydawal zawsze po lekturze jego bloga xP

      Usuń
  3. Jakaś trauma na punkcie mebla, czy metafora Ci się bardzo podoba? :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. lepiej bys jednak nie wiedzial ;)

      Usuń
    2. Podsycasz teraz moją ciekawość :D

      Usuń
    3. w zadnym wypadku! mam w niej tylko to co wiekszosc gejow :P

      Usuń
    4. Ubrania? Gratuluję uporania się :)

      Usuń
    5. miedzy innymi. dziekuje :D

      Usuń
    6. A przykłady? Pomijając oczywiste ... :)

      Usuń
    7. a co uznajesz za oczywiste?

      Usuń
    8. no to poza nimi posiadam w szafie mniej wiecej to samo co TY ;)

      Usuń
  5. "równo poukładane stosy bielizny - to jest to!"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczegolnie jak kazda para bokserek ma inny wzorek i kolorek *_*

      Usuń
    2. zatem Krysia na dziś dla Ciebie jak znalazł - "porządek w szafie daje poczucie bezpieczeństwa":
      https://www.youtube.com/watch?v=WYDD8LBK0_8

      Usuń
    3. 'przy tym troche wypilam' - zdecydowanie ;)

      Usuń
  6. i tak raz koło razu!
    i można porządkować. życia i szafy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja az tak porzadkow robic to nie lubie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Porządki są dobre na uspokojenie:) preferuję je w stanach wysokiego napięcia lub nieznośnego skumulowania myśli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. byleby tylko w napieciu porzadkowanymi rzeczami nie ciskac w sciane ;)

      Usuń