piątek, 14 lutego 2014

walentynki

dostałem dziś pierwszą od lat walentynkę!!!! *.*


gratis, od kasjerki w spożywczym, gdy kupowałem wieczorem milkę na osłodę oczekiwania na przystanku na następny autobus, gdy wcześniejszy zwiał na moich oczach.

8 komentarzy:

  1. 'darowanemu koniowi w zęby...', także powiem, że ładna :x

    swego czasu milka dużo tych fantów rozdawała, uzbierałem kilka bransoletek gumowych, breloczki i kosmetyczkę, ale poziom obciachu tych rzeczy spowodował, że rozdałem je koleżankom :x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie tylko ona o mnie pamietala...
      fiolet taki to nie moj kolor, ja bym anwet gratisow nie bral, chyba ze bylyby to czekoladki :D

      Usuń
  2. Bardzo lubiłam walentynkę z napisem Będziesz moją Walentynką? Ostatnio nikt mnie już o to nie prosi, pewnie za bardzo bujam w obłokach i bliżej mi już do Valentyny Tiereszkowej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czas wiec szukac pana twardowskiego na ksiezycu ;)

      Usuń
    2. A, nigdy nie wierzyłam, że tam skończył. Faceci najczęściej rozpływają się w powietrzu:)

      Usuń
    3. Choć, będę obsceniczna, nazwisko jegomościa należałoby skonfrontować z rzeczywistością i zobaczyć, czy przekłada się ono na... wiadomo co:P

      Usuń
  3. ja tam uważam, że kartka przedniej urody; przynajmniej nieoklepana, bez miliona serduszek, dominującej czerwieni i tak naprawdę z pięknym przesłaniem, bo czyż to właśnie nie chodzi o złapanie czyjegoś serca w taką "łapkę"? :))

    S

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. siatkę, S, siatkę.
      i lepiej swoje komus pozwolic zlapac ;]

      Usuń