łikend dłuższy, w wersji przedłużonej, mimo - powiedzmy - mniej udanego preludium [nieutulony w smutku i żalu wciąż pozostaję na zadośćuczynienie lub rekompensatę czekając] idealnie nadaje się na zapolowanie na słońce bardziej południowe niż to świecące w krk.
z nadzieją, że powrócę z naładowanymi bateriami, ślicznie opalony, podkarmiony przepachnącymi śmierdząco serami i napojony suto, w podróż do krainy żandarma ruszam bladym świtem.
udanego i wam łikendu!
W TYTULE - pocałunki/kisses
11 lat temu
zatem udanego weekendu, pełnego wrażeń :P
OdpowiedzUsuńpodziekowal, wrazenia sa, ale nie tylko takie co bym chcial :P
Usuńbaw się więc słusznie i jedz wiele :P
OdpowiedzUsuńco to ostatnie to zdecydowanie nie !
Usuń