niedziela, 26 czerwca 2016

woda

woda może być głęboka. chyba powoli na taką się trochę rzucę zaczynając nowy pomysł biznesowy ze znajomymi. ale mam nadzieję, że warto bo inaczej będę się kisił i kisił. kiszenie się jest mierżące.

w głębokiej wodzie można utonąć. niby pływać potrafię, a topi się ten kto bierze żonę (a tego nawet pod postacią męża obecnie nie planuję). więc mam nadzieję, że dam radę.

kijem się też wody w wiśle nie za wróci. choć i dawać się nieść bezwiednie prądowi nie warto. a to odsyła nas do zdań z akapitu pierwszego.

a i dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. to tak w ramach hydroskojarzeń. to akurat tym razem mnie nie dotyczy. choć czasem mam ochotę wejść do tej samej po raz trzeci. a to chyba ma jeszcze mniejszy sens.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz