niektórych kotletów, mimo że kiedyś były smaczne nie da się skutecznie podgrzać. niby operuje człowiek ogniem, kotlet staje się cieplejszy, ale jednak już po chwili, gdy zmniejszysz płomień, ten momentalnie stygnie. nie przełkniesz.
podobnie niejadalne są niektóre kotlety, które pozornie wydają się być naszymi ulubionymi. po pierwszym kęsie okazuje się, że są przyprawione w fatalny sposób lub zrobione z mało świeżych składników. na taki kotlety trzeba uważać.
może lepiej w ogóle kotlety porzucić, na rzecz czegoś zdrowszego i przede wszystkim świeższego.
hm.
W TYTULE - pocałunki/kisses
11 lat temu
nie wiem jak Ty, ale ja wolę zjeść rzadziej, ale sushi, niż częściej, ale odgrzewanego kotleta
OdpowiedzUsuń;-)
pewnie tak masz dlatego ze po drodze pochlaniasz tony slodyczy :P
Usuńprzerzuć się na sałatkę - no wiesz, długie marchewki, soczyste pomidory, świeże sałaty, grube ogórki i inne :D:D:D
OdpowiedzUsuńi cukinie, Ajs, cukinie!
Usuń