sobota, 24 maja 2014

leniviec

i ani się człek obejrzał a minęło prawie 10 dni.
już nie pada. chyba że liam. świeci niemiłosiernie i praży.
chęci do czegokolwiek brak, a lista rzeczy do zrobienia długa.



dni sobie płyną. między pracą a domem. z przerwą na bieganie co drugi dzień, jeśli sił starcza.
waga nieco spada, co nawet cieszy.
jakoś sobie leniwie acz zalatany egzystuje. z większym celem lub i bez.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz