środa, 13 marca 2013

nieusatysfakcjonowalny

nikt nie pisze, nikt się nie interesuje - narzekam.
pisze ktoś, pisze nawet oh ah spotkany w pracy pan i pojawia się wielkie yyyy bo w sumie moje oczekiwania od piszących są (za) duże, a ci zawsze (zwykle) je zawodzą.
może mam za duże wymagania, ale też cenię swój czas.
br gr

4 komentarze:

  1. I tak źle i tak niedobrze :p
    Aż trafi się wreszcie ktoś wystarczająco akceptowany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze sie taki nie urodzil, albo jest zajety :D

      Usuń
  2. Akceptowalny miało być. Durny słownik :/

    OdpowiedzUsuń