sobota, 18 października 2014

wycofanie

trochę mnie tu nie było.
trochę dłużej niż odbywany urlop. zamierzeniem było niewracanie lub przeprowadzka, ale jakoś ciężko się zdecydować [w ogóle mało decyzyjny jestem], ale jeszcze chwilę poprowadzimy tę uporczywą terapię vel katowanie czytelników mniej ambitnymi przemyśleniami.

nadmiar zajęć wszelakich zawodowych i innych głowę zajmujących sprzyja memu znikaniu, wycofywaniu i skupianiu się tylko na tym co dzieje się danego dnia, co skutkuje zaniedbywaniem i powierzchownym traktowaniem relacji wszelakich.

wszak gdy świat za bardzo pędzi to najchętniej się przed nim próbujemy schować.

tymczasem - dzień dobry ;) [i tak wiem, że nie tęskniliście :P]


2 komentarze:

  1. Podjerzewam, że przynajmniej ze swoim ulubionym aplikantem masz relację względnie stałą i niezmienną :P

    OdpowiedzUsuń