piątek, 11 stycznia 2013

humoropoprawiacz

widziałem się wczoraj z moim niedoszłym bf2b, stwierdził, że mu się utyło. z grzeczności zaprzeczyłem, sam wiem jaki to ból.
dziś odwiedziłem go w sklepie, by odebrać co miałem. przyglądam się przyglądam.
liam: tobie rzeczywiście się boczki wylewają, jednak się upasłeś.
x: wal się. [to następuje mały buraczak]
liam: miłego dnia, cześć.

od razu nastrój na cały dzień dobry.

16 komentarzy:

  1. Zlosliwiec :p I jeszcze się z tego cieszy. Wiesz co :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakies male szczescia sobie znajdowac trzeba ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. zeby tak od razu, no wiesz.. :P

      Usuń
    2. vermis cały czas narzeka, żem za chudy. a ty [z]boczkami gardzisz ;p

      Usuń
    3. z mezem sie klocic nie wolno, na pewno ma racje :P
      oj tylko dbam o to by mu sie schudlo ku uciesze innych :D

      Usuń
  3. nie rozumiem zachowania niedoszłego, ale może lepiej się nie przyznawać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w pelni rozumiem :D tez mam bzika na punkcie wagi.
      a przyznawac sie w sumie mozna, bo uchodzi calkiem

      Usuń
    2. trzeba mniej słodzić

      Usuń
  4. unikam niedoszłych... a boczki potrafia byc sexy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten w sumie uzyteczny to nie skreslam z listy osob znanych mi :D
      no i dlatego male posiadam :P

      Usuń
  5. oj tam, oj tam... w zimę powinno mieć, co grzać! :P więc zgadzam się z szanownym przedmówcą, eaRem... potrafią być sexy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stad trzeba sobie termofor zywy lub martwy znalezc ot co, a nie boczki powiekszac ;)

      Usuń