poniedziałek, 24 września 2012

reklamacja

reklamacja w sklepie z. wymaga wypełnienia przez obsługę długaśnego formularza i podania przeze mnie wielu danych.
sprzedawcami są zwykle chłopcy wypięknieni, jakby kryterium przyjęć był poziom zwichnięcia nadgarstka.
jakże dziwny w pół godziny po wyjściu ze sklepu jest sygnał od nieznanego numeru.
który na zawsze nieznanym pozostał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz